Pomimo, że w tym maleńkim państewku uprawia się przede wszystkim nurkowanie oraz inne sporty wodne, a także wspinaczkę po klifach, to jednak Maltańczycy mają również pewne osiągnięcia w innych dziedzinach sportu. Co ciekawe, jednym z ostatnich większych osiągnięć narodowych było pierwsze maltańskie zdobycie najwyższej góry świata, Mount Everestu 17 maja 2010 roku. Dokonali tego w trzyosobowym składzie: Marco Cremona, Gregory Attard i Robert Gatt. Znów jeśli chodzi o sport olimpijski, Malta cyklicznie startuje w Igrzyskach Małych Państw Europy. Należy wiedzieć, że igrzyska te są organizowane co dwa lata przez Stowarzyszenie Lekkoatletyczne Małych Państw Europy, którego członkiem założycielem była również Malta. Organizacja ta skupia państwa, które zamieszkuje mniej niż milion obywateli. Ten wyspiarski kraj bierze również udział w rozgrywanych co cztery lata Igrzyskach Śródziemnomorskich. Oprócz tego reprezentanci Malty startują także w letnich igrzyskach olimpijskich, jednak ilość zawodników wysyłanych na olimpiadę nie przekracza dziesięciu osób. Nigdy ten kraj nie zdobył żadnego medalu olimpijskiego. Mimo, że w piłce nożnej pod względem światowym Malta wypada przeważnie słabo, to jednak w tym państwie istnieje kilka klubów piłkarskich, w tym FC Valletta.
Warto też wiedzieć, że w 1980 roku w Valletcie odbyła się olimpiada szachowa – jedyne międzynarodowe mistrzostwa przeprowadzone w tym kraju. Jednak mimo braku narodowej dziedziny sportu i obiektywnie dość słabych wyników obywateli tego państwa na arenie międzynarodowej, warto zwrócić uwagę na specyficzny „sport”, któremu oddają się młodzi mężczyźni podczas obchodów świąt. Dlatego też kiedy będziemy podróżować po Malcie, możemy sprawdzić, czy przypadkiem w miejscowości, w której właśnie przebywamy, nie odbywają się zawody w wbieganiu na natłuszczony pal. Należy wiedzieć, że ten brytyjski zwyczaj jest najczęściej kultywowany w miasteczkach portowych. Młodzi Maltańczycy zebrani w kilkuosobowe ekipy starają się wbiec jak najdalej na drewniany pal, aby ostatecznie zerwać chorągiewkę. Co chwila któryś z nich wpada do wody, nad którą rozgrywają się zawody.
ehh Malta….tyle wspomnień z nią związanych ;))